Etiquetas

2015/06/19

Odmarzanie.

Odmarzanie, do życia wracanie. Ze skorupki, z kłębka wygrzebywanie.
Patrzysz na siebie któregoś ranka i pukasz mocno w czoło, hej idioto, co żeś zrobił, co robisz, wyjdź, pójdź, idź, rusz się! Rusz nogą. I głową. I życiem. I machaj nimi wreszcie, znów!

I pamiętaj: nie zmienisz nikogo, poza sobą. I nie masz do tego żadnych uprawnień, a na pewno takiego obowiązku. Najwyżej sami się zmienią, jeśli Ty pięknym będziesz Sobą.
Masz pełną i absolutną odpowiedzialność za własne - i tylko za własne - działania.
Nie jesteś niczym skończonym i nie masz przed sobą "etapów" do wykonania, wypełnienia, odhaczenia. Życie serio jest, po prostu jest, i bardzo plastyczne jest, i bardzo przepiękne i bardzo przerażające jest. I w bardzo dużym zakresie sam sobie przerażenia i przezachwyty z niego wybierasz.
Dupa musi być w ruchu.
Pitu-pitu.


Cześć, dzień dobry, strząsam bycia senność i wracam do Bycia. Jest super!

No hay comentarios:

Publicar un comentario